Został zatrzymany za rozmowę na czacie w ruletkę z Yuri Komarem.
W trakcie rozmowy poprosił Ukraińców o broń "a na pytanie Komara czy powalicie Jabatka?", odpowiedział "Tak".
Dmitry został zatrzymany wraz z kolegą - założyli im na głowy flagi BBW, a następnie zmusili ich do umycia nimi podłogi.
19 września 2023 r. odbyła się rozprawa apelacyjna. Wyrok uprawomocnił się.
Jewgienij Wasilewski został zatrzymany prawie rok temu w Moskwie, od 25 marca do 7 kwietnia 2022 r., został skazany na areszt administracyjny na podstawie art. 24.23 Kodeksu wykroczeń administracyjnych Republiki Białorusi (naruszenie procedury organizowania lub przeprowadzania mszy wydarzenia).
Treść oskarżenia nie jest jeszcze znana. Prawdopodobnie mówimy o przekazywaniu danych osobowych służbom bezpieczeństwa w celu rozmów protestacyjnych.
Jesienią 2023 roku został zwolniony po całkowitym odbyciu kary orzeczonej przez sąd.
- Stowarzyszenia
- Struktury władzy
Były funkcjonariusz policji Aleksander Sazonow i Jewgienij Wasilewski zostali zatrzymani niemal rok temu – 27 lutego 2022 r. w Mińsku, a 1 marca obaj zostali ukarani aresztem administracyjnym na podstawie art. 24.23 Kodeksu wykroczeń administracyjnych Republiki Białorusi (naruszenie trybu organizacji lub przeprowadzania imprez masowych).
Pierwomajski Sąd Rejonowy w Mińsku skazał Sazonowa na 13 dni aresztu, a Wasilewskiego na 15 dni za udział w proteście przeciwko rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Treść oskarżenia nie jest jeszcze znana. Prawdopodobnie mówimy o przekazywaniu danych osobowych służbom bezpieczeństwa w celu rozmów protestacyjnych.
Zdaniem działaczy na rzecz praw człowieka , został zwolniony 9 września 2024 r., po odbyciu całości kary orzeczonej przez sąd.
Według prorządowych kanałów Witalij, ulegając prowokacji, przemawiał na czacie ruletki w obronie Ukrainy i narodu ukraińskiego, a także przepowiedział klęskę Rosji w wojnie.
- Stowarzyszenia
Anestezjolog-resuscytator Centralnego Szpitala Rejonowego w Lubaniu.
W chatroulette, ulegając prowokacji, opowiedział się w obronie Ukrainy i narodu ukraińskiego, a także przewidział klęskę Rosji w wojnie.
Doktorant Mohylewskiego Uniwersytetu Państwowego im. A. A. Kuleszowa.
W ruletce na czacie mężczyzna odpowiedział na hasło „Niech żyje Białoruś” „Niech żyje wiecznie”. Przyznał też, że wspierał Ukrainę, przewidział przegraną Rosji w wojnie i wyraził nadzieję, że potem na Białorusi może rozpocząć się rewolucja.
W dniu 9 stycznia 2023 r. Homlski Sąd Okręgowy rozpatrzył sprawę dwóch mieszkańców Homla, Władysława Jacenki i Kirilla Plakuszczewa. Jak wynika ze śledztwa, jeden z nich wielokrotnie zamieszczał na jednym z portali społecznościowych nawoływania do udziału w batalionie Kastusa Kalinowskiego, „Azow” i innych formacjach Sił Zbrojnych Ukrainy. Przekazał także 21 euro na rzecz batalionu Kastusa Kalinowskiego. I obu chłopaków oskarżono o pisanie cynicznych napisów i rysunków na ścianach budynków. Sąd oszacował szkody na 130 rubli.
Według obrońców praw człowieka został zwolniony 7 maja 2024 r., po odbyciu w całości kary orzeczonej przez sąd.
Na filmie sił bezpieczeństwa mężczyzna mówi , że pracuje jako inżynier oprogramowania w instytucji edukacyjnej - według jego sieci społecznościowych jest to Białoruski Narodowy Uniwersytet Techniczny.
Zgodnie z tym, co mówią służby bezpieczeństwa, swoje opinie na temat sytuacji na Ukrainie publikował w komentarzach. Sądząc po opublikowanych zrzutach ekranu, nie ma tam nic radykalnego. Na przykład mężczyzna mówi, że wielu Białorusinów popiera Ukrainę, a zabici rosyjscy żołnierze to okupanci na obcej ziemi, więc nie bardzo im przykro.
Dmitrij Solovyanchik pracował jako kurier w firmie Kuprienko . Artykuł na prorządowym kanale głosi , że nakręcił także film przedstawiający ruch sprzętu wojskowego i przekazał go Kuprienko, „nie wiedząc, czym one dla niego były”.
Z materiałów prokuratury wynika , że Bobkow w lutym 2022 roku zamieścił na portalach społecznościowych publikację z nagraniem wideo ruchu pojazdów paramilitarnych jednostek rosyjskich poruszających się po terytorium Republiki Białoruś, wskazując ich lokalizację. Następnie za pomocą telefonu komórkowego wysłał go do kanałów telegramów, w tym uznanych przez sąd za „formacje ekstremistyczne”.
Przed procesem Bobkov przebywał na wolności za kaucją. Artem został zatrzymany na sali sądowej.
Został zatrzymany za „spotkanie kolumn ze sprzętem wojskowym Sił Zbrojnych RF na autostradzie i pokazanie im środkowego palca”, a także subskrybował „materiały ekstremistyczne” na portalach społecznościowych.
- Stowarzyszenia
- Obcokrajowcy
Obywatel Ukrainy. W sprawę zaangażowana jest Larisa Krupa i Zacharenko. Kobietom zarzuca się naruszenie przepisów o niezgłoszeniu przestępstwa (art. 406 część 2 kk) i szpiegostwo (art. 358 kk). Proces toczy się za zamkniętymi drzwiami.
Natalia podróżuje na Białoruś od drugiej połowy 2022 roku. Pomagała Ukraińcom, którzy utknęli na Białorusi i nie mogli samodzielnie wydostać się, opuścić kraju. Na Białoruś pojechała własnym samochodem. Zacharanka pomogła przemycić z Białorusi około 30 osób.
Podczas kolejnej podróży na Białoruś kobieta zniknęła. Przestała się komunikować 17 lipca 2023 r.
Wiadomo , że oprócz kary więzienia sąd postanowił skonfiskować minibus Natalii.
Jej przyjaciółka, Białorusinka z Mozyru Larisa Krupa, została ukarana grzywną w wysokości 100 podstawowych jednostek (4 tys. rubli białoruskich) za „niezgłoszenie przestępstwa”.
Okoliczności oskarżenia nie są znane, podobnie jak szczegóły procesu;
W dniu 24 maja 2024 roku apelacja została rozpatrzona i wyrok uprawomocnił się.
Wieczorem 28 czerwca 2024 r. pojawiła się nagła informacja o uwolnieniu pięciu więźniów politycznych z kolonii białoruskich. Władze ukraińskie doprowadziły do uwolnienia obywateli swojej wymiany jako więźniów. W ten sposób uwolniono Natalię Zacharenko, Pawła Kuprienko, Ludmiłę Gonczarenko, Ekaterinę Bryukhanovą, a także Nikołaja Szweca, oskarżonego w „sprawie Maczuliszczi”. Warunki wymiany nie zostały ujawnione. Należy zauważyć, że Watykan wziął udział w wyzwoleniu. Zwolnieni więźniowie polityczni zostali przywiezieni na Ukrainę 28 czerwca – w mediach pojawiło się ich zdjęcie z lotniska w Żułanach.
Skazany, ponieważ funkcjonariusz policji Żodino Nikołaj Baranowski poczuł się urażony swoim komentarzem na portalach społecznościowych. Na rozprawie Dmitrij Iwanow przyznał się do winy i przeprosił policjanta. Przed rozprawą zapłacił odszkodowanie za szkody moralne w wysokości tysiąca rubli. Iwanow nie mógł siedzieć podczas rozprawy z powodu bólu nerek. Dmitry został wypuszczony na salę sądową. Prokurator zwrócił się do sądu o skazanie oskarżonego na dwa lata więzienia. W dniu ogłoszenia wyroku mężczyzna miał syna.
Nie zgadzając się z nałożoną karą ze względu na jej łagodność, prokurator rejonu czerikowskiego złożył apelację. Decyzją Kolegium Sądowego ds. Karnych Sądu Okręgowego w Mohylewie Iwanow został ukarany surowszą karą.
Zdaniem obrońców praw człowieka , został zwolniony 25 lutego 2024 r., po odbyciu całości kary orzeczonej przez sąd.
Jak wynika z wyroku sądu, Anastazja po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę przeprowadziła się z Białorusi do Polski. Będąc w sąsiednim kraju, próbowała za pośrednictwem bankowości internetowej przekazać pułkowi Kalinowskiemu 16,71 dolara ze swojego białoruskiego konta bankowego, ale transakcja się nie powiodła.
Później więźniarka polityczna zdecydowała się wrócić na Białoruś, gdzie była przetrzymywana. Należy zauważyć, że w momencie przekazania środków przez Anastazję pułk Kalinowskiego nie został uznany za „formację ekstremistyczną”.
- Stowarzyszenia
- Wojskowy
- Rodzice nieletnich
Dmitrij mieszkał na Ukrainie przez długi czas, a w 2019 roku ożenił się tam z Ukrainką. Nie służył w armii białoruskiej, ale na Ukrainie wstąpił do Sił Zbrojnych Ukrainy jako oficer zaopatrzenia. Od marca do października 2021 roku pracował jako strażnik w magazynie wojskowym w strefie demarkacyjnej między DRL/ŁRL a terytorium kontrolowanym przez Ukrainę.
Jesienią 2021 roku, po utracie białoruskiego paszportu, Dmitrij udał się do ambasady w Kijowie, gdzie wydano mu tymczasowy dokument i zalecono udanie się na Białoruś po nowy paszport. Jednak natychmiast po przekroczeniu granicy został zatrzymany. Przez dwa dni z rzędu KGB przesłuchiwało go pod zarzutem „terroryzmu” i „przemytu broni”.
Nie ustalono żadnych faktów, ale Dmitrij został przeniesiony z aresztu tymczasowego do aresztu śledczego i wszczęto przeciwko niemu postępowanie w sprawie „najemnictwa” (art. 133 Kodeksu karnego Republiki Białorusi). Później artykuł ten został przeklasyfikowany, a w marcu 2022 roku Dmitrij został skazany za „udział w działaniach zbrojnych na terytorium państwa obcego bez zezwolenia Białorusi”. Podczas pobytu w areszcie śledczym Dmitrijowi urodziła się córka.
Według obrońców praw człowieka, wyszedł na wolność zimą 2024 roku, po odbyciu całej kary.
