Dmitrij Bogusz przez 18 lat pracował w sektorze bankowym, był wiceprezesem zarządu Technobank OJSC. Następnie zajął się biznesem - zbudował farmy wiatrowe w dwóch lokalizacjach w obwodzie grodzieńskim.
W grudniu 2022 roku 50-letni Bogusz został zatrzymany pod zarzutem „podżegania do nienawiści” — miał pisać na portalach społecznościowych groźby pod adresem Łukaszenki i sił bezpieczeństwa.
Według Bogusha do publicznego zabrania głosu w sieciach społecznościowych skłoniły go zdjęcia pobitej młodzieży zatrzymanej podczas protestów po wyborach w 2020 roku.
Biznesmen powiedział, że następnie usunął swoje posty, ale odmówił opuszczenia Białorusi, chociaż jego znajomi „wyraźnie to sugerowali”.
3,5 roku więzienia w kolonii
Alexander postawiono zarzuty napisania 2 komentarzy pod publikacjami kanału telegramowego „Białoruś Mózgu”. 24 lutego 2022 roku napisano jedną wiadomość pod informacją o wkroczeniu wojsk rosyjskich na Ukrainę z terytorium Białorusi. Drugi komunikat, którym (według prokuratury) Alexander publicznie obraził A. Łukaszenkę, został opublikowany 7 kwietnia 2022 r. (kiedy Ukraina i Rosja negocjowały rozejm) pod wiadomością z cytatem Łukaszenki, że „nie może być mowy o negocjacji bez udziału Białorusi”.
W dniu 16 czerwca 2023 roku apelacja została rozpatrzona i wyrok uprawomocnił się.
Według obrońców praw człowieka wyjdzie na wolność latem 2024 roku, po odbyciu kary nałożonej przez sąd.
21 kwietnia 2023 roku Władimir został osądzony przez Centralny Sąd Rejonowy w Mińsku i skazany na cztery lata ograniczenia wolności w zakładzie karnym o charakterze otwartym (tzw. „zakładzie chemicznym”) oraz grzywnę w wysokości 200 jednostek bazowych (7400 rubli). Władimirowi udało się częściowo odbyć karę.
Kilka miesięcy później Władimir został ponownie aresztowany w ośrodku „chemicznym” w celu podwyższenia kary. Przebywa w areszcie od 10 lipca 2023 roku.
Władimir został oskarżony o opublikowanie 5 lipca 2021 roku obraźliwego komentarza na kanale Telegram „Karzący z Białorusi” pod nazwiskiem majora policji z Dyrekcji Spraw Wewnętrznych (IDD) Rejonowego Komitetu Wykonawczego w Iwanowie, nazywając go „szumowiną”. W 2020 roku policjantowi powierzono zadanie „utrzymania porządku publicznego” i brał udział w postępowaniach administracyjnych przeciwko Białorusinom masowo uczestniczącym w protestach.
Premiera w czerwcu 2025.
Spotkanie miało charakter wyjazdowy i odbyło się na terenie przedsiębiorstwa komunalnego Dobrush.
Mężczyzna został oskarżony o pozostawienie na jednym z czatów telegramowych wiadomości z nawoływaniem do udziału w protestach, a także przesyłanie na czat „różnych wiadomości i informacji o charakterze destrukcyjnym” . Na rozprawie zeznał, że sam dwukrotnie brał udział w protestach. Mężczyzna w pełni przyznał się do winy i żałował tego, co zrobił.
Galymzhan Bakirov ma wykształcenie średnie. Pracował w papierni Dobrush.
Według obrońców praw człowieka wyjdzie na wolność latem 2024 r., po odbyciu kary nałożonej przez sąd.
- Stowarzyszenia
- Rodzice nieletnich
Rozpatrzenie odwołania nastąpiło w dniu 27 czerwca 2023 r. Wyrok wszedł w życie.
Wiadomo, że Aleksiej ma 5-letnią córkę.
Według obrońców praw człowieka zostanie zwolniony w marcu 2025 r.
Zajmował się wyrobem drewnianych zabawek. Prowadził grupę na VKontakte, w skład której wchodzili rzemieślnicy.
W 2020 roku zaczął pisać krytyczne komunikaty na temat sytuacji z wyborami prezydenckimi na Białorusi w grupie liczącej około 6 tys. uczestników. Zmieniono nazwę grupy na „Białoruś bez chamstwa”. Po 2021 roku aktywność w grupie spadła, ale wraz z wybuchem działań wojennych na Ukrainie Dmitry zaczął wypowiadać się przeciwko wojnie w niej. Ostatecznie grupę uznano za „formację ekstremistyczną”.
W dniu 4 kwietnia 2023 r. Dmitry został zatrzymany i skierowany na 15 dni aresztu, na który został skazany wcześniej. Po aresztowaniu nie został jednak zwolniony.
W dniu 16 lutego 2024 roku odbyła się rozprawa apelacyjna, na której wyrok uprawomocnił się.
1,5 roku więzienia w kolonii na ogólnych warunkach reżimowych.
Z materiałów sprawy wynika , że 27 lutego 2022 roku 36-letni Dmitrij podczas referendum republikańskiego przebywał w lokalu wyborczym, rzekomo w stanie nietrzeźwości, po otrzymaniu karty do głosowania, napisał na niej wulgarny napis adresowany do: do głowy państwa. Następnie, nie wkładając karty do urny, oskarżony pokazał ją rozłożoną członkom komisji, zakłócając w ten sposób pracę lokalu wyborczego.
Na karcie do głosowania odnaleziono napis: „Łukaszenko i Putin…”; „Łukaszenko i Putin…” w wypaczonej formie.
Przedstawiciel prokuratury wnioskował o dwa lata pozbawienia wolności w kolonii o ogólnym reżimie, jednak biorąc pod uwagę amnestię, okres ten powinien zostać skrócony o rok.
Według obrońców praw człowieka wyjdzie na wolność wiosną 2024 r. , po odbyciu kary orzeczonej przez sąd.
1 rok pozbawienia wolności w kolonii karnej.
Mieszkaniec Brześcia został oskarżony o napisanie 2 komentarzy pod nagraniem wideo z Łukaszenką w dniu 24 maja 2021 r. w grupie na Facebooku „People’s Verdict”. Jedna wiadomość głosiła „chora”, druga „schizofrenik”.
W dniu 16 maja 2023 roku apelacja została rozpatrzona i wyrok uprawomocnił się.
Według obrońców praw człowieka została zwolniona zimą 2024 roku, po odbyciu całości kary orzeczonej przez sąd.
1 rok pozbawienia wolności w kolonii karnej.
Skazany za udział w protestach.
W dniu 23 czerwca 2023 roku apelacja została rozpatrzona i wyrok uprawomocnił się
Ilja został aresztowany i skazany wiosną 2023 r. za „obrazę Łukaszenki” i skazany na karę ograniczenia wolności i umieszczenie w zakładzie karnym o charakterze otwartym.
Według obrońców praw człowieka, wyszedł na wolność wiosną 2025 roku, po odbyciu całej kary.
- Stowarzyszenia
- Przedsiębiorcy
- Rodzice nieletnich
41-letnia Anastasia pracowała w wielu miejscach, ale ostatnim znanym miejscem pracy jest dyrektor drukarni Electronic Agent LLC.
W prorządowym filmie pokazano, jak „ukraiński terrorysta” Nikołaj Szwec został zatrzymany 4 marca w domu Nastii i jej męża Olega Sycheva w spółce ogrodniczej Brzozowy Gaj we wsi Czertiaż (rada wiejska Borowlańska).
Nastya i jej mąż zostali zatrzymani przez siły bezpieczeństwa 3 marca właśnie w tym domu.
Według obrońców praw człowieka obaj przebywają obecnie w areszcie śledczym KGB.
Zatrzymana para ma dwójkę małoletnich dzieci, które są teraz z babcią .
W kwietniu 2021 roku Tuchkov umieścił obraźliwy komentarz pod fotografią Aleksandra Łukaszenki w jednym z kanałów Telegramu uznanych za ekstremistyczne.
W sierpniu 2021 roku pozostawił także wulgarny komentarz pod wspólnym zdjęciem Tertela i Łukaszenki.
W dniu 08 czerwca 2023 roku apelacja została rozpatrzona i wyrok uprawomocnił się.
Według obrońców praw człowieka został zwolniony jesienią 2024 r., po odbyciu kary nałożonej przez sąd.
- Stowarzyszenia
- Rodzice nieletnich
- Sektor usług
Taksówkarz brutalnie zatrzymany przez policję pod koniec stycznia 2023 r., gdy czekał na rozkaz w pobliżu dworca autobusowego. Przyjaciele czekali na Romana od „dni”, wiedząc, że został zatrzymany za stare polubienia na portalu społecznościowym Odnoklassniki. Potem jednak okazało się, że mężczyzna został zatrzymany z art. 367 Kodeksu karnego Republiki Białorusi.
W dniu 21 czerwca 2023 roku odbyła się rozprawa Sądu Apelacyjnego. Wyrok wszedł w życie.
Według szacunków obrońca praw człowieka wyjdzie na wolność pod koniec 2023 roku, po upływie kary.
1 rok więzienia w kolonii na ogólnych warunkach reżimu
20-letni Władysław został oskarżony o robienie zdjęć i filmów sprzętu wojskowego, wojska, a także lotniska wojskowego w Bobrujsku w dniach 24-25 lutego 2022 r.
Po tym, jak Vladislav wysłał co najmniej 9 plików wideo i zdjęć na kanał telegramu, uznany za „ekstremistyczny”.
Według aktu oskarżenia Dziuba pozostawił publikacje upokarzające honor i godność Łukaszenki oraz zawierające „wulgarną formę wypowiedzi językowej” pod jego adresem.
Zamieścił także na portalach społecznościowych wpisy ze zdjęciami policjantów, do których dołączył tekst z negatywną oceną. Wśród nich znalazły się wizerunki pracowników aresztów śledczych ze swastyką i Łukaszenki z zaimprowizowaną szubienicą.
Mężczyzna całkowicie przyznał się do winy. Dodał, że informację zamieścił ponownie na Facebooku.
Wszystkie ofiary stwierdziły, że publikacja wyrządziła im krzywdę moralną.
Wiosną 2024 r. został zwolniony po odbyciu w całości kary orzeczonej przez sąd.
1,5 roku więzienia w kolonii karnej.
