Lyudmila Grigorievna Petrova
Brał udział w wydawaniu orzeczeń sądowych o charakterze politycznym, co najmniej 18 orzeczeń o charakterze politycznym, za które orzeczono co najmniej 18 dni aresztu administracyjnego, co najmniej 1200 rubli kary pieniężnej oraz co najmniej 9 lat pozbawienia wolności lub ograniczenia wolności. Skazała ją na 8 lat i 1 miesiąc pozbawienia wolności w kolonii o zaostrzonym rygorze za dyskusję na czatach telegramowych, uznając ją za nawoływanie do aktu terrorystycznego (art. 289 część 1 Kodeksu karnego Republiki Białorusi) oraz zniszczenie nakazu przeszukania (część 1 art. 377 Kodeksu karnego Republiki Białorusi) RB) 18 lutego po ogłoszeniu wyroku na korytarzu skandowano „Niech żyje Białoruś!”. Sędzia natychmiast zabroniła dyżurującemu policjantowi wypuszczania osób obecnych na zewnątrz sądu i wezwała policję. W budynku zablokowano około 20 osób. Niektórzy uciekli oknem. Dziewięć pozostałych zostało zabranych na komisariat lokalnej policji. Została skazana na rok ograniczenia wolności bez skierowania do placówek otwartych (chemia gospodarcza). Dmitrij Griniewicz, oskarżony o profanację flagi państwowej (art. 370 Kodeksu karnego Republiki Białorusi). Akcję początkowo uznano za chuligaństwo nocne w miejscu publicznym – na dachu sali gimnastycznej, co doprowadziło – jak stwierdził sąd w postanowieniu o wykroczeniu administracyjnym – do zakłócenia procesu edukacyjnego (fragment można zobaczyć w zdjęcie). Za to sędzia Ludmiła Michniewicz nałożyła na sprawcę grzywnę w wysokości 81 rubli. Dlatego Dmitrij Grinevich odniósł się w procesie karnym do faktu, że został już ukarany za swój czyn. Sędzia odrzucił tę argumentację, uzasadniając, że jego działanie doprowadziło wówczas do zakłócenia procesu edukacyjnego, ale w tym przypadku sprawa oczywiście dotyczy profanacji flagi. Na tej podstawie nie uważa kary za karę powtarzalną.
Brał udział w wydawaniu orzeczeń sądowych o charakterze politycznym, co najmniej 18 orzeczeń o charakterze politycznym, za które orzeczono co najmniej 18 dni aresztu administracyjnego, co najmniej 1200 rubli kary pieniężnej oraz co najmniej 9 lat pozbawienia wolności lub ograniczenia wolności. Skazała ją na 8 lat i 1 miesiąc pozbawienia wolności w kolonii o zaostrzonym rygorze za dyskusję na czatach telegramowych, uznając ją za nawoływanie do aktu terrorystycznego (art. 289 część 1 Kodeksu karnego Republiki Białorusi) oraz zniszczenie nakazu przeszukania (część 1 art. 377 Kodeksu karnego Republiki Białorusi) RB) 18 lutego po ogłoszeniu wyroku na korytarzu skandowano „Niech żyje Białoruś!”. Sędzia natychmiast zabroniła dyżurującemu policjantowi wypuszczania osób obecnych na zewnątrz sądu i wezwała policję. W budynku zablokowano około 20 osób. Niektórzy uciekli oknem. Dziewięć pozostałych zostało zabranych na komisariat lokalnej policji. Została skazana na rok ograniczenia wolności bez skierowania do placówek otwartych (chemia gospodarcza). Dmitrij Griniewicz, oskarżony o profanację flagi państwowej (art. 370 Kodeksu karnego Republiki Białorusi). Akcję początkowo uznano za chuligaństwo nocne w miejscu publicznym – na dachu sali gimnastycznej, co doprowadziło – jak stwierdził sąd w postanowieniu o wykroczeniu administracyjnym – do zakłócenia procesu edukacyjnego (fragment można zobaczyć w zdjęcie). Za to sędzia Ludmiła Michniewicz nałożyła na sprawcę grzywnę w wysokości 81 rubli. Dlatego Dmitrij Grinevich odniósł się w procesie karnym do faktu, że został już ukarany za swój czyn. Sędzia odrzucił tę argumentację, uzasadniając, że jego działanie doprowadziło wówczas do zakłócenia procesu edukacyjnego, ale w tym przypadku sprawa oczywiście dotyczy profanacji flagi. Na tej podstawie nie uważa kary za karę powtarzalną.
Lista represjonowanych
- Stowarzyszenia
Ivan, który ma dwa wyższe wykształcenie, wcześniej pracował jako artysta-projektant, a następnie został animatorem, reżyserem i montażystą wideo. Jest także artystą i autorem opowiadań. 21 października 2020 r. został zatrzymany i skazany według prokuratury za zamieszczanie na kanale Telegram wezwań do destabilizacji porządku publicznego, w tym podpalenie budynków KGB i prokuratury rejonowej w Oszmianie.
W grudniu 2022 r. został wznowiony proces za „nieposłuszeństwo żądaniom administracji”. W maju 2024 r. Iwan został ponownie skazany za „złośliwe nieposłuszeństwo” i dodatkowo skazany na 2 lata więzienia.
